Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

Młyn, co zboża nie miele…

Unikatowy zabytek techniki

Początki: przed 1562

Bogate zbiory

Jeden ze 129 pomników historii w Polsce

Washi no fushigi. Tajemnica papieru

09.07.2019

Wystawa „Washi no fushigi. Tajemnica papieru” zorganizowana została we współpracy z Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Ekspozycja prezentuje prace inspirowane pobytem trzech krakowskich artystek, Ewy Rosiek-Buszko, Malwiny Niespodziewanej i Marty Bożyk w Mino, ważnym ośrodku papierniczym w Japonii. 

Mino to miasto położone w centralnej części Japonii, otoczone pięknymi, zielonymi pasmami gór. Czysta i niezwykle przejrzysta woda płynąca w pobliskiej rzece oraz w jej podziemnych źródłach umożliwiła tam rozwój sztuki tworzenia wspaniałego japońskiego papieru. Historia wytwarzania papieru Mino washi sięga do 1300 lat wstecz. Jest to papier tworzony z łyka morwy papierowej (kōzo), niezwykle silny – choć bardzo cienki – a jego włókna przeplatają się wzdłuż i w poprzek. W miastach, gdzie wytwarza się papier, rzemieślnicy co roku oczekują na nadejście zimy. To wtedy,
w tym najzimniejszym okresie roku, surowe kōzo hartuje się w lodowatej rzece, a od temperatury wody zależy jasność papieru – im zimniejsza woda, tym bielsze washi. Proces ten stał się swego
rodzaju tradycją, wspólnie celebrowaną przez wszystkich zajmujących się czerpaniem papieru. 

Trzy krakowianki miały szczęście odbyć rezydencje w mieście Mino dzięki Artist in Residence-Mino Paper Art Village Project. Były tam: Marta Bożyk (2001), Malwina Niespodziewana (2002) i Ewa RosiekBuszko (2003). Każda z nich miała sposobność przez trzy miesiące rezydować w rodzinnych firmach. Mieszkały w japońskich rodzinach, pracowały i pod czujnym okiem mistrzów zgłębiały tajemnicę papieru washi. Papier towarzyszył zawsze ich twórczości, ale doświadczenia z tamtych lat poszerzyły jego rozumienie. Używają go do dziś jako materii pełnoprawnej współtworzącej ich artystyczne wypowiedzi.

Ewa Rosiek-Buszko, pomysłodawczyni zorganizowania tego spotkania po latach w formie wystawy, ciągle odkrywa papier na nowo. W swoich kompozycjach próbuje zestawiać różne jego rodzaje, łączyć go z innymi materiałami i technikami. Jej twórczość nie jest w zasadzie przypisana żadnej dziedzinie. Artystka ukazuje papierową materię w różnych formach poszukiwań. Jej duże kompozycje wnoszą klimaty tkaniny. Małe formy mają skupienie graficznego myślenia. Ceramika z racji wysokich temperatur, w jakich jest realizowana, powinna kłócić się z łączeniem jej z papierem, a jednak poszukująca natura Ewy i tutaj postanowiła próbować. W ceramicznym piecu autorka wypala obiekty, w których składzie są i glinka i papier, a połączenie tych dwóch materii daje efekty malarskie. Efekty haftu uzyskuje artystka, haftując papierem, ingeruje również zbliżonymi do haftu działaniami, wkraczając z igłą w struktury gotowych papierów. Tworzy swoją artystyczną wypowiedź zgodnie z naturą papieru, wprowadzając tam działania, które ukazują różne możliwości tej materii. 

W twórczości Malwiny Niespodziewanej papier również odgrywa ważną rolę. To za jego pośrednictwem kształtuje artystka swoje światy. Powstają tutaj prace graficzne, książki, kolaże, a wszystko podporządkowane jest przesłaniu istotnych treści, będących często zrealizowanym plastycznie autorskim komentarzem do życia i twórczości innych kobiet sztuki. To bardzo ciekawe dzieła, zawsze nacechowane głębokim przemyśleniem i poszukiwaniem formy adekwatnej do przekazu. I tak dramatyczne życie Katarzyny Kobro jest zilustrowane przewrotnie formą książeczki dla dzieci. Bo o dramacie tego życia dowiedzieliśmy się z relacji córki artystki Niki Strzemińskiej. Osobę Erny Rosenstein przedstawia nam Malwina formą niepokojących prac graficznych, gdzie agresywne elementy budzą w nas lęki, których doświadczała podczas wojny sama Rosenstein. W kolażach komentujących życie i twórczość Marii Jaremy używa Malwina Niespodziewana papierów o różnych strukturach, jak również takich, które lata przetrwały gdzieś w ukryciu, nabierając tam patyny szlachetności. Tak zinterpretowana twórczość innych artystek poszerza również pole naszych na ten temat refleksji.

Papier u Marty Bożyk jest służebny wobec grafiki, lecz bardzo ważny. Wypowiedź kształtowana jest miękką linią, jej zmiennością i nasyceniem. Konstruując intrygujące światy, linie wciągają widza w swój ukryty, szepczący o uczuciach przekaz. Świat linearnych opowiadań różnie się układa na różnych podłożach. Inaczej współdziała podłoże japońskiej bibuły wytworzonej z łyka, inaczej współdziałają struktury papierów z przetworzonej mechanicznie celulozy. W swojej kolekcji Marta ma również prace malarskie zrealizowane na podłożach dusznickich papierów – tutaj linie przechodzą tanecznym gestem w malarskie plamy; papier ma wyrazistą fakturę, pamiątkę dusznickiego sita. 

Projekt objęty został patronatem Ambasady Japońskiej oraz Konsula Honorowego w Polsce Krzysztofa  Ingardena.

Wystawa wpisuje się w obchody 100-lecia  nawiązania oficjalnych stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską i Japonią. czynna jest do 13 stycznia 2020. r.