Ni ma jak Lwów!
– o słuszności słów popularnej kresowej piosenki przekonywaliśmy się uczestnicząc w dniach 15-18 września w pierwszych Dniach Dolnego Śląska we Lwowie. Oczywiście, nie mogliśmy nie zabrać ze sobą na Ukrainę naszego mobilnego stanowiska do czerpania papieru. Przygotowaliśmy ponadto ulotki informacyjne w języku ukraińskim i pokazaliśmy mini-wystawę planszową o naszym młynie papierniczym.
Dni zorganizował Dolnośląski Urząd Marszałkowski we współpracy z Konsulatem Polskim we Lwowie, Towarzystwem Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, Filharmonią Jeleniogórską i wrocławskim Ośrodkiem Kultury i Sportu. Misji promocyjnej przewodził wicemarszałek województwa dolnośląskiego Tadeusz Samborski. W programie znalazły się koncerty, wystawy, konferencja naukowa oraz dwudniowa prezentacja naszego regionu na lwowskim Rynku. Prezentacja jak najbardziej żywa, bowiem pod trzema namiotami odbywały się dostępne dla wszystkich warsztaty: Huta Julia zaoferowała grawerowanie na dolnośląskim szkle, Zakłady Ceramiczne Bolesławiec – zdobienie ceramiki, a Muzeum Papiernictwa – czerpanie papieru. Grały, śpiewały i tańczyły zespoły folklorystyczne „Warzęgowianie” oraz „Wrocławianie”.
Lwowska starówka urzekła nas swoim pięknem. Nic dziwnego, że zapełniają ją tłumy. Liczni goście naszego stoiska wyczerpali setki arkuszy papieru ze znakiem wodnym. Było wśród nich bardzo wielu polskich turystów z całego kraju i sporo miejscowych Polaków.